malyeuropejczyk.edu.pl

"Przyjście lata"

I cóż powiecie na to, Że już się zbliża lato? Kret skrzywił się ponuro: „Przyjedzie pewnie furą”. 

Jeż się najeżył srodze: „Raczej na hulajnodze”. Wąż syknął: „Ja nie wierzę. Przyjedzie na rowerze”. 

Kos gwizdnął: „Wiem coś o tym. Przyleci samolotem”. „Skąd znowu - rzekła sroka - Nie spuszczam z niego oka I w zeszłym roku, w maju, Widziałam je w tramwaju”. „Nieprawda! Lato zwykle Przyjeżdża motocyklem!” 

„A ja wam to dowiodę, Że właśnie samochodem”. „Nieprawda, bo w karecie!” „W karecie? Cóż pan plecie? 

Oświadczyć mogę krótko, Przypłynie własną łódką”. A lato przyszło pieszo - Już łąki nim się cieszą 

I stoją całe w kwiatach Na powitanie lata.

Jan Brzechwa